Ciągnął się za mną ten UFOK i ciągnął. Jakoś nie miałam melodii do niego.
A wszystko za sprawą drobnego błędu i skóra mi cierpła na myśl o pruciu. :(
Jednak, że wzór miałam na szkolnym laptopie, który pewnie będzie
"wakacjował" się w szkole, to musiałam go skończyć. Inaczej czekałby do
września.
Prucia było minimalnie i jakoś poszło .......
Mam już czwarty obrazek !!!!!
Tu jeszcze przed praniem, zaraz po postawieniu ostatniego konturu.
A tu po praniu, ale przed wyprasowaniem ( zrobię to, jak będę oprawiać)- cały haft.
Jest cudny !! :)))
Idealnie będzie prezentował się na ścianie razem z SAL-em Kapeluszowym. Teraz tylko dobrać ramkę i na ścianę !
Dziękuję Wszystkim za tę cudną zabawę!!!!!!! A już szczególnie Pelasi, która to wynalazła ten cudny wzór, który szybko podbił moje serce!!!!!!
Do następnego!!!!!!!
Piękna i niesamowita praca:)
OdpowiedzUsuńPreciosos trabajos, me encantan.
OdpowiedzUsuńSaludos desde España.
Ciekawa jestem jak go oprawisz -- mój jeszcze też bez oprawy (czeka na "lepsze" czasy).
OdpowiedzUsuń