Hafty miałam skończone już w czerwcu, ale dopiero teraz doczekały się publikacji.
Mam tremę, także z tego powodu, że to jest mój pierwszy w życiu post na blogu, ponieważ swojego nie prowadzę, jeszcze...
W dwu przypadkach zmieniłam trochę podpisy, pozostając przy języku angielskim.
Chodzi oczywiście o wyraz 'scent'. Jest dla mnie zdecydowanie bardziej pachnący :)
Bardzo dziękuję za zabawę.
W miarę możliwości czasowych postaram się wziąć udział w innych.
Ślicznie wyszły.
OdpowiedzUsuńMoże opublikujesz też gotową karteczkę lub zakładkę? Z przyjemnością zobaczymy.
Pozdrawiam. Ola.
Zadanie wykonałaś pięknie! Trema zupełnie niepotrzebna :) Chętnie zobaczymy zastosowanie hafcików.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.