W zabawie SALowej jestem na półmetku
wiem, że to niewiele w porównaniu z innymi koleżankami, ale co tam haftuję dla przyjemności, a nie na wyścigi . Obrazek haftuje się miło i przyjemnie, chociaż zastanawiam się bardzo mocno nad zmianą napisów angielskich na polskie!
W niedzielę podczas haftowania miałam towarzyszkę
:)
świetnie mieć tak doborowe towarzystwo...hafciki szybciej rosną, co jak widać na załączonym obrazku i wyglądaja pięknie...
OdpowiedzUsuńjakbym widziała moją Kiciatą :))
OdpowiedzUsuń